art. dla investio.pl
Czy przedłuży się pat polityczny w Hiszpanii?
Chociaż od ostatnich wyborów parlamentarnych w Hiszpanii minęło już niemal 5 miesięcy, to wciąż nie wybrano nowego rządu. Żadna z partii politycznych nie odniosła w grudniowych wyborach wyraźnego zwycięstwa, a przez to nie była w stanie utworzyć rządu większościowego. Dotychczas rządząca Partia Ludowa utraciła większość i w obecnej sytuacji nie widać możliwości uformowania się koalicji z żadnej strony sceny politycznej. Próby powołania rządu mniejszościowego przez socjalistów również zakończyły się niepowodzeniem.
Negocjacje trwają
Hiszpański kryzys polityczny również zaczyna przekładać się na gospodarkę tego kraju i na jego zobowiązania wobec władz unijnych. Komisja Europejska wysłała już w marcu ostrzeżenie w sprawie zmniejszenia deficytu budżetowego, którego nie udało się osiągnąć do tej pory.
Negocjacje polityczne między głównymi partiami będą prowadzone najpóźniej do 2 maja. Jeśli do tego czasu nie powstanie nowy rząd, król rozwiąże Kortezy i 54 dni później, w niedzielę 26 czerwca, w pół roku po ostatnim głosowaniu, odbędą się nowe wybory. Sondaże jednak pokazują, że mogą one nie zakończyć patowej sytuacji na hiszpańskiej scenie politycznej, ponieważ głosy obywateli rozkładają się bowiem podobnie jak w ostatnich wyborach.
Nie tylko referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zaplanowane na 23 czerwca, ale i ewentualne nowe wybory w Hiszpanii, mogą być głównymi czynnikami ryzyka w najbliższych tygodniach.
Chociaż od ostatnich wyborów parlamentarnych w Hiszpanii minęło już niemal 5 miesięcy, to wciąż nie wybrano nowego rządu. Żadna z partii politycznych nie odniosła w grudniowych wyborach wyraźnego zwycięstwa, a przez to nie była w stanie utworzyć rządu większościowego. Dotychczas rządząca Partia Ludowa utraciła większość i w obecnej sytuacji nie widać możliwości uformowania się koalicji z żadnej strony sceny politycznej. Próby powołania rządu mniejszościowego przez socjalistów również zakończyły się niepowodzeniem.
Negocjacje trwają
Hiszpański kryzys polityczny również zaczyna przekładać się na gospodarkę tego kraju i na jego zobowiązania wobec władz unijnych. Komisja Europejska wysłała już w marcu ostrzeżenie w sprawie zmniejszenia deficytu budżetowego, którego nie udało się osiągnąć do tej pory.
Negocjacje polityczne między głównymi partiami będą prowadzone najpóźniej do 2 maja. Jeśli do tego czasu nie powstanie nowy rząd, król rozwiąże Kortezy i 54 dni później, w niedzielę 26 czerwca, w pół roku po ostatnim głosowaniu, odbędą się nowe wybory. Sondaże jednak pokazują, że mogą one nie zakończyć patowej sytuacji na hiszpańskiej scenie politycznej, ponieważ głosy obywateli rozkładają się bowiem podobnie jak w ostatnich wyborach.
Nie tylko referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zaplanowane na 23 czerwca, ale i ewentualne nowe wybory w Hiszpanii, mogą być głównymi czynnikami ryzyka w najbliższych tygodniach.
Notowania hiszpańskiego indeksu pozostają od blisko roku w kanale spadkowym. Po osiągnięciu w lutym dna na poziomie 7780 pkt. mamy obecnie do czynienia z korektą wzrostową. Popytowi nie udało się jednak pokonać pierwszej strefy oporu na poziomie 9225 pkt. W przypadku powrotu tego indeksu do spadków celem powinno być wsparcie w pobliżu 7400 pkt. natomiast w przypadku kontynuacji korekty wzrostowej pierwszym lokalnym oporem będzie górne ograniczenie wspomnianego kanału spadkowego wypadające w okolicy 9000 – 9050 pkt.
Na koniec przypomnienie, iż wszelkie artykuły na blogu włącznie z powyższym są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).