czwartek, 31 marca 2016

Mieszane zakończenie kwartału

               Czas biegnie nieubłaganie i już zbliżamy się do końca pierwszego kwartału, który to był w pełni emocjonujący. W ciągu pierwszych czterech dni mijającego kwartału indeks Dow Jones Industrial spadł o 5,2 proc., co jest najgorszym wynikiem od momentu, kiedy rozpoczęto obliczanie wskaźnika, czyli od 1928 roku. Natomiast w połowie stycznia swoje najniższe ceny od kilkunastu lat osiągnęła ropa naftowa. Po burzliwych kilku pierwszych tygodniach nowego roku pod koniec stycznia indeksy giełdowe osiągnęły dno i powróciły na ścieżkę wzrostów. Podsumowując, w ciągu ostatnich trzech miesięcy indeks DAX stracił blisko 7%. Zdecydowanie lepiej sytuacja wygląda na WIG20, gdzie zmiana również wynosi 7%, ale na plus. Natomiast wynik kwartału dla indeksu S&P500 znajduje się gdzieś w połowie wspomnianych powyżej indeksów, a więc nie zmienił się on znacząco z porównaniem z końcem grudnia 2015 roku.

Przed nami rozpoczęcie II kwartału 2016 roku, które to może okazać się również  emocjonujące, a to z powodu napływających już dziś w nocy bardzo ważnych danych z azjatyckich gospodarek. W tym momencie należy przypomnieć, że słaby początek roku był spowodowany właśnie słabymi danymi z chińskiej gospodarki, które to doprowadziły do paniki wśród tamtejszych inwestorów, co w efekcie skończyło się, w samym pierwszym tygodniu stycznia, dwukrotnym zamknięciem chińskiej giełdy.

Japonia:

"Bank Japonii opublikuje wyniki ankiety zbiorczej znanej jako Tankan, która bada nastroje wśród 10000 japońskich przedsiębiorców. Zarówno indeks dla usług jak i przemysłu ma wypaść gorzej.     W Japonii podobnie jak w USA wyraźnie spadły zyski korporacji. Bloomberg szacuje, że indeks dla dużych firm z sektora przemysłowego spadnie w I kwartale do 5 z 12 w IV kwartale, a dla dużych firm z sektora przemysłowego do 19 z 25. Gdyby rzeczywiście dane wypadły słabo, będzie to kolejnym argumentem za mocnym ruchem ze strony Banku Japonii w kwietniu." 
(źródło: tradebeat.pl)

poniżej analiza indeksu NIKKEI 225 - interwał D1:

                                                                                             kliknij na wykres aby powiększyć

Japoński indeks Nikkei znajduje się w średnioterminowym kanale wzrostowym (zaznaczonym na wykresie kolorem zielonym). Zamknięcie ostatniej sesji wypadło na dolnym ograniczeniu wspomnianego kanału wzrostowego. W przypadku wybronienia się tych poziomów oraz wybicia się górą z testowanego już kilkukrotnie poziomu 17150 pkt. oczekiwałbym kontynuacji ruchu wzrostowego z możliwością przetestowania kolejnego znaczącego oporu w perspektywie średnioterminowej, który to wypada na poziomie 17900 - 18000 pkt. Natomiast w przypadku wybicia się dołem z wspomnianego kanału wzrostowego pierwszym przystankiem spadków powinno być wsparcie na poziomie 16350 pkt. (lub niżej 15800 pkt.)

Chiny:

W piątkową noc czeka nas nie tylko bardzo ważna seria danych z Japonii, ale również z Chin. "Chiński urząd statystyczny oraz Caixin opublikują indeksy PMI dla przemysłu. Konsensus dla rządowego odczytu zakłada wzrost do 49.3 z 49.0 w lutym a dla indeksu Caixin na wzrost do 48.3 z 48.0. Oczywiście są to wciąż wartości poniżej progowego 50 pkt,, jednak o ile sytuacja w sektorze ulegałaby generalnie pogorszeniu, to w wolniejszym tempie niż wcześniej.Wcześniejsze wskaźniki wyprzedzające właściwie się nie zmieniły. Dane obejmują miesiąc po obchodach Chińskiego Nowego Roku, a w tym czasie charakteryzują się z reguły pewną poprawą. Również ważny będzie subindeks zatrudnienia który wskaże nam kondycję rynku pracy, bardzo ważną w kontekście wielu strajków w Chinach. W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z bardzo dużą stymulacją ze strony władz, jeśli nie przyniesie ona dalszej poprawy danych, czekać może nas nawet rynkowa panika." (źródło: tradebeat.pl)


poniżej analiza indeksu HANG SENG - interwał D1:



                                                                                               kliknij na wykres aby powiększyć

Indeks Hang Seng znajduje się w długoterminowym kanale spadkowym. W ostatnich dniach kurs naruszył jego górne ograniczenie. W przypadku bardziej zdecydowanego wybicia się ze wspomnianego kanału spadkowego najbliższym celem dla wzrostów tego indeksu jest poziom 21400 pkt. Poziom tego oporu został wyznaczony używając element równości. W przypadku powrotu tego indeksu do spadków celem będzie dolne ograniczenie kanału.


Na koniec przypomnienie, iż wszelkie artykuły na blogu włącznie z powyższym są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).


 Dawid Kluska




10 komentarzy:

  1. W celu wpisania imienia/nicka w komentarzu zamiast "anonimowy" należy wybrać "Nazwa/adres URL" -> w nazwę wpisujemy imię/nick a adres zostawiamy pusty.

    OdpowiedzUsuń
  2. A co w temacie usdpln czy usdchf po golebiej wypowiedzi szefowej?

    OdpowiedzUsuń
  3. Z nocnych danych największy wpływ na rynek miały oczywiście wspomniane w poście ankiety Tankan. W ankiecie tej należy zwrócić uwagę na kluczowe punkty. "A mianowicie produkcja spadła po raz pierwszy od kwietnia 2015 roku, nowe zamówienia spadają w najszybszym tempie od blisko dwóch lat, popyt zewnętrzny spada najszybciej od stycznia 2013 roku... Pogarszają się więc perspektywy japońskiej gospodarki w drugim kwartale, zwłaszcza jeśli utrzyma się dalsza aprecjacja jena."

    Tak jak pisałem wczoraj w poście: "Gdyby rzeczywiście dane wypadły słabo, będzie to kolejnym argumentem za mocnym ruchem ze strony Banku Japonii w kwietniu."

    "Natomiast w Chinach w nocy opublikowane zostały indeks PMI z Chin, rządowe dla sektora przemysłu i usług oraz indeks Caixin dla przemysłu. Wszystkie indeksy wskazały na duże odbicie, pozwalając wnioskować że mocny pakiet stymulacyjny rozpoczęty w połowie 2015 roku powoli przynosi efekty. Dane nadal mogą być lekko zniekształcone efektami sezonowymi związanymi z obchodami Nowego Roku w Chinach, więc podchodzić należy do nich z dozą ostrożności, właśnie to widać dzisiaj na rynkach, reakcja nie jest pozytywna, wręcz odwrotnie, giełdy w Chinach tracą. Oczywiście podczas ostatniego Kongresu Partii władze wyraźnie dały do zrozumienia, że ze strony fiskalnej pole i przestrzeń do działań wciąż jest duża." źródło: http://tradebeat.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Japonii po ujemnych stopach taka tragedia , świat bankowej finansjery dotnął dna i już mogą sobie co najwyżej popierdzieć w stołki , system nadaje się do resetu , EBC na DODRUk DAX nie ma siły iśc w górę , a Yelleniowa po 1 podwyżce ponad ZERO już się wycofała z dalszego podnoszenia co oznacza KRACH tych miernot od drukowania , jak Polska za PRLu drukowała to był socjalizm a co jest obecnie od 30 lat w Japonii , USA , Europie i CHinach ?

      Usuń
  4. Pozycja Long na DAX zamknięta z ręki na poziomie 9765 pkt.
    Natomiast na dzisiejszej sesji zdecydowałem się otworzyć pozycję short na indeks WIG20 z poziomu 1976 pkt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłeś poczekać i wywalić na odbiciu w przyszłym tygodniu

      Usuń
  5. Dawid czekam z niecierpliwością na twoj ar tytuł odnośnie walut ktory obiecałeś na dzisiaj

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pierwszym poście dotyczącym analizy walutowej napisałem.

      "Pomimo mojego sceptycznego podejścia do FOREX zdaję sobie sprawę, że jest on obecnie bardzo popularny. Jestem przekonany, że wielu czytelników mojego bloga inwestuje również na tym rynku, dlatego też zdecydowałem się nawiązać współpracę z inwestorem indywidualnym specjalizującym się w analizie technicznej rynków walutowych. "

      link: http://myalterfinance.blogspot.com/2016/02/start-analiza-rynkow-walutowych.html

      Także ja nie jestem autorem tych analiz, dlatego nie mam wpływu na to o której godzinie się one pojawią na blogu. Moja specjalizacja to głównie indeksy giełdowe.

      Usuń