środa, 17 lutego 2016

START - Analiza rynków walutowych

                FOREX to globalny rynek walutowy, pozwalający na osiąganie dużych zysków jak i dużych strat. Grając na forexie możemy zarabiać zarówno na wzrostach kursów walut, jak na ich spadkach. Wymiana walutami, co dzieje się na tym rynku jest obarczona bardzo dużym poziomem ryzyka. Ma to głównie związek z lewarowaniem każdych przystępnych pozycji. Im wyższa dźwignia finansowa, tym wzrasta zagrożenie. Wysokość lewara może sięgać 1 do 200, co symbolizuje, że poszczególnej transakcji może odpowiadać ledwo 0,5% ceny kontraktu.

   Wielokrotnie na łamach bloga wspominałem o moim sceptycznym nastawieniu do rynku FOREX.
Era wojen walutowych oraz popularny w ostatnich latach interwencjonizm stosowany przez banki centralne bardzo zmienił ten rynek. Mam tutaj na myśli np. doskonale znaną, szokującą decyzję banku centralnego Szwajcarii z 15 stycznia 2015 roku. Właśnie tego dnia rynki walutowe zelektryzowała wiadomość, że bank Szwajcarii (SNB) przestaje bronić kursu swojej waluty wobec euro. Od 2011 r. dbał o to, by nie spadł on poniżej poziomu 1,20 euro. W tym celu pompował na rynek franki i skupował euro. Nagle 15 stycznia 2015 roku (bez jakiejkolwiek zapowiedzi) przestał tego robić. Jeszcze rano tamtejszego dnia frank kosztował nieco ponad 3,50 zł by koło południa, po szokującej decyzji SNB, umocnić się do nawet 5,10 zł, co oznacza wzrost o ponad 45%.
Ten dzień można śmiało nazwać "czarnym czwartkiem" rynków walutowych. 

   Pomimo mojego sceptycznego podejścia do FOREX zdaję sobie sprawę, że jest on obecnie bardzo popularny. Jestem przekonany, że wielu czytelników mojego bloga inwestuje również  na tym rynku, dlatego też zdecydowałem się nawiązać współpracę z inwestorem indywidualnym specjalizującym się w analizie technicznej rynków walutowych. 

Analizy indeksów giełdowych będą pojawiały się standardowo w niedzielę bądź w poniedziałek, natomiast analizy walutowe we środy bądź czwartki.
W miarę dostępnego czasu będę również umieszczał na blogu art. makroekonomiczne.

Dawid Kluska

Analiza techniczna USD-JPY



kliknij na wykres aby powiększyć

Na wykresie w interwale miesięcznym widzimy, że nadal jesteśmy w korekcie spadkowej trendu wzrostowego trwającego od początku 2012 roku. W dniu 11.02 dotarliśmy do strefy wsparcia na poziomie 110 -110, która to, na przestrzeni kilku lat silnie oddziaływała na cenę. W przypadku tego podejścia również wystąpiła reakcja ceny na tą strefę, zatem powinna ona być wciąż ważna.



Na interwale tygodniowym znajdujemy się pod silną strefą wsparcia (po przebiciu już strefą oporu), która skutecznie powstrzymywała spadki od końca 2014 roku. Kilka dni temu nastąpiło wyraźne i zdecydowane przebicie tego wsparcia, co może prognozować spadki. Na obecną chwilę jesteśmy jednak pomiędzy ważną strefą wsparcia oraz nieco świeższą, lecz również silną strefą oporu. W najbliższych dniach cena powinna poruszać się w okolicach poziomów 110-116, a dłuższe ruchy możliwe są dopiero po przebiciu jednej ze wspomnianych stref.


kliknij na wykres aby powiększyć

W interwale dziennym widoczny jest impet przebicia strefy wsparcia, możliwy jest retest strefy 115-116 i po obronie  kontynuacja dalszych spadków. W przypadku przebicia tej strefy możliwe odnawianie pozycji długich.


Analiza techniczna AUD-USD




W ujęciu długoterminowym (M1) nadal jesteśmy w silnym trendzie spadkowym, jednak w połowie stycznia dotarliśmy do strefy wsparcia, i obecnie jesteśmy w konsolidacji ceny.



kliknij na wykres aby powiększyć

Na wykresie tygodniowym znajdujemy się w kanale spadkowym, jednak nie widać znaczącej siły podaży. Przeciwnie, ostatnich 5 świec tygodniowych zamknęło się powyżej otwarcia, jednak ze względu na duże knoty nie ma wyraźnego sygnału odwrócenia trendu na tym interwale.





Na interwale dziennym cena znajduje się poniżej wybitego wzrostowego kanału trendowego, który został wybroniony przy próbie powrotu. Strefa przy górnej bandzie kanału spadkowego może dawać okazje do zawierania pozycji krótkich, których można szukać na niższych TFach.



Na koniec przypomnienie, iż wszelkie artykuły na blogu włącznie z powyższym są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).


Autor: Technical Analyst







2 komentarze:

  1. W celu wpisania imienia/nicka w komentarzu zamiast "anonimowy" należy wybrać "Nazwa/adres URL" -> w nazwę wpisujemy imię/nick a adres zostawiamy pusty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję ciekawego bloga jak i odwagi przy zajmowaniu pozycji i upublicznianiu jej.
    Pozdrawiam
    Artur

    OdpowiedzUsuń